środa, 4 stycznia 2012

Twarze i kiecki

Chciałabym, aby ludzie dowiedzieli się, jak Ci, których spotykamy codziennie na ulicy wyglądali kilkadziesiąt lat temu, w dniu swojego ślubu. Myślę, że to fajnie przypomnieć sobie zdjęcia ciotek i babć, zobaczyć, jaka wtedy była moda, jakie czesano fryzury, z jakich kwiatów robiono bukiety. Z drugiej strony trochę obawiam się tego, że seniorzy powiedzą tak, jak moja babcia - "chyba zgłupiałaś, że pokażę swoje zdjęcie całej wsi". Inna seniorka, którą kiedyś spotkałam w autobusie powiedziała mi tak: "ja swojego zdjęcia nie dam, bo sama szyłam sobie kieckę z firanki".

Drodzy młodzi, drodzy starsi, powiedzcie swoim rodzicom i dziadkom, którzy trzymają rękę na albumach, że tu nie ma ładnych i ładniejszych. Tu ważni są ludzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz